czwartek, 10 lipca 2014

Death.

Cześć!


Wreszcie wyruszyłam w plener..
Wczoraj odbyła się dość ciekawa, zabawna
i (jak dla mnie) kreatywna sesja, na terenie Opola.
Razem Land Roses)
z Kasią (
oraz Angeliką (niestety nie ma żadnego fanpage),
zdobyłyśmy się na szczyt naszych możliwości
i stworzyłyśmy wspólnie coś na prawdę fajnego!


Współpracę z Kasią miałam przyjemność podjąć już w zeszłym roku, natomiast z Angeliką poznałam się dopiero (podobnie jak Katarzyna), w dniu wczorajszym. Nie wiem czemu, ale jestem cholernie zadowolona z tej sesji!

Ktoś sobie pomyśly "Odwaliła trupa i się cieszy". Może nie z samego "trupa", ale na pewno z atmosfery jaka panowała podczas sesji, dzięki ludziom którzy przefantastycznie reagowali na charakteryzację Kasi (jeden Pan nawet zrobił jej zdjęcie :D). Same przyjemności! Mimo tego iż pierwszy raz pracowałam farbkami do tworzenia tego typu charakteryzacji, myślę, że poszło mi całkiem nieźle.

Kaśka jak zawsze bez krępacji robiła to, co do niej należy a Angelike muszę pochwalić za pełen profesjonalizm! Dziewczyna bardzo się postarała. Zdjęcia zostały delikatnie obrobione i przesłane w dość szybkim czasie - w tym samym dniu dostałam gotowce :) Dla takich dni, mogę wstawać nawet o tej 6:30, haha :) No i oczywiście mistrzowski tekst Angeliki: "No popatrz na nią, ona z daleka to wygląda jak śmierć" - kochana... :D

Dobra, zostawiam Was teraz sam na sam z resztą zdjęć z sesji, oceniajcie!







Buuuuźka :)



P.S >> Najprawdopodobniej do piątku lub niedzieli (MAX), zostanie zmontowany filmik backstage i pare fotencji z wczorajszego dnia.

5 komentarzy: